I nie byłeś moim ideałem, jeśli chodzi o wygląd. Twoje, często wyprostowane włosy, trochę dłuższe niż u wszystkich, koloru ciemny brąz. Oczy... Twoje oczy były wyjątkowe. Brązowe z zielonymi plamkami na środku. Aparat na zębach - w kolorach rasty. Fakt, że często piłeś. Praktycznie przy każdym pocałunku czuć było od Ciebie gorzką nikotynę w ustach. Twoje delikatne usta, bandana przesiąknięta papierosami i niebieskimi perfumami adidasa. Rurki, luźne koszulki, full-cap'y... Pokochałam Cię, mimo że nie byłeś ideałem... Mimo wszystko.
|