Pierwsza myśl jaka nawiedza mnie każdego ranka jest niechęć życia w tym zepsutym środowisku . Te fałszywe twarze które muszę widywać każdego dnia udając ,że wszystko jest okej pokazując sztuczny uśmiech na twarzy która nie ma już ochoty na granie , granie roli która nie daje sadysfakcji . zTs.
|