powiedz mi od kiedy ten zwykły człowiek, jest mniej warty niż twoje materialistyczne dupsko ? od kiedy możesz na niego spluwać z góry i omijać jak nic nie znaczącego śmiecia ? czemu idziesz ulicą, jakbyś wygrał miliony i zapyszałą mordą kręcisz na wszystkie strony, żeby zostać zauważonym. czemu nie doceniasz prostych spraw, prostych rzeczy i sytuacji, prostych uczuć i prostych emocji. gdzie zgubiłeś poczucie człowieczeństwa, gdzie twoja dobra jednostka. zamiast zmieniać się na lepsze, ciągle wciskasz replay. [cz1]
|