Tej nocy miałem dziwny sen. Śniło mi się że wraz z moją koleżanką poszłyśmy pojeździć na koniach ale nagle znaleźliśmy się w szkole. Ale nie takiej zwykłej szkole ale w szkole dla zwierząt. Więc poszłyśmy na lekcje plastyki z wiewiórką i świnią. Świnia opowiadała nie śmieszne kawały. Jeden z nich brzmiał tak:
- Wiecie czemu w domu w którym mieszkam śmierdzi??- powiedziała świnia
-Nie wiem - odpowiedziałam
- Dlatego że ludzie nie sprzątają tam. - świnia zaczeła sie śmiać
Nie wiedziałam dlaczego ale wiewiórka też zaczeła się śmiać. Nie chciałam być inna i tez się śmiałam. Było to o piątej na ranem. Moja mama przyszła do mojego pokoju bardzo zdziwiona ponieważ śmiałam się przez sen.
|