Nie ma nic gorszego niż fałszywa nadzieja, tak samo w sztuce jak i miłości. To najlepsza droga do pękających serc. Im bardziej jestem wymagający tym mniejsza szansa na strzaskane złudzenia.
Zastanawiam się, co to właściwie za życie, kiedy trzeba płynąć bez przerwy, by pozostać w tym samym miejscu.
Długoletnie błądzenie w ciemnościach w poszukiwaniu prawdy odczuwanej, lecz nieuchwytnej, głębokie pragnienie oraz przeplatające się ze sobą okresy wiary i zwątpienia, które poprzedzają jasne i pełne zrozumienie, znane są wyłącznie tym, którzy sami ich doświadczyli.
Nigdy nie czuję, że wszystko było wykonane idealnie. Uważam, że to dobrze, bo przy takim podejściu zawsze jest coś, do czego dążę. | perspektywaszczescia
|