|
Wiosna wokół a we mnie nic się nie zmienia. Dalej jestem jaka byłam, niektórzy nawet mnie oto osądzają.
Taka, nie taka, nijaka. Ktoś ma pretensje, ktoś krzyczy, a jeszcze inny się obraża. Nie lubię gdy odchodzą. Wtedy od nowa muszę uczyć się jak żyć, bez kawałka mnie. Ktoś odchodzi tak niespodziewanie i każe mi żyć, bez części serca. To wymaga czasu, a ja nie nadążam. Nim zdążę się przyzwyczaić,ktoś albo wraca, albo na nowo odchodzi.
|