czuję się tak jakbym nigdy nie istniał,
i nic się nie stało a ty nigdy nie przyszłaś,
więc pij za wolność i wyjście na prostą
osobno,
bo razem nam się zjebał światopogląd!
podobno (haha..) dorosłość,
litr za litr, pij zapij po proch goń
i wstaje o piętnastej, o szóstej kładę spać się,
żyje jak gwiazda rocka, chociaż czasem coś nie tak jest..
(he) i chuj się nie martwię,
nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz!
|