Czasami gdy zamknę szczelnie oczy jesteś blisko , czasami gdy spojrzę w niebo widzę twoje oczy ,
a kiedy wypuszczam niezdarnie dym papierosowy z ust mam nadzieje ,że moja miłość zgaśnie wraz z zadeptaniem papierosa i moje myśli odpłyną wraz z łzami . Nigdy nie mogłabym życzyć Ci źle bo byłeś moim snem , nie udanym romansem , fantazją , odkryciem i bólem , ale twój szczery uśmiech cieszy mnie bardziej niż rozgniewana mina mimo to ciągle Cię prowokuje , mam nadzieje ,że kiedyś zrozumiesz ,że mój cwany uśmiech to najtrudniejsza ,z rzeczy którą udawałam ,zaraz po obojętnym spojrzeniu do Ciebie ,kolejny raz , miałeś nie być na najnowszej stronie w moim blogu , ale kolejny raz ktoś zaczarował moje wnętrze , kolejny raz kogoś mi brak , kolejny raz uciekam , pakuje się i odchodzę , bo wspomnienia bolą , tylko czasem leżąc na dywanie widzę twoje zadowolone oczy na mój widok i wtedy wraz z łzami pojawia się uśmiech , to nie mogło skończyć się dobrze wiedzieliśmy to mimo to nasze umysły
|