Dzisiaj, gdy patrzyłam jak grał w kosza, w sumie to w jednej chwili, właśnie w tej gdy piłka odbijała się między jego jedną, a drugą ręką, właśnie w tej chwili, zrozumiałam jak bardzo mi na nim zależy. Cholernie mi przykro, że już w następnej wydawało mi się, że nigdy nie będzie tak, jak kiedyś, dokładnie w tej, w której piłka znów dotknęła ziemi. I.T.
|