Kochałam poniedziałki. Z chęcią wstawałam do szkoły, bo wiedziałam że po lekcjach będziesz czekał na mnie w umówionym miejscu. Zawsze tak było.. szliśmy na polane, siadaliśmy na trawie, w ręku trzymałeś piwo a ja papierosa. Lubiłam wtulać sie w Ciebie, ciągle całując w usta. Mogłabym tak bez końca, strasznie mi sie podobałeś. Twoje niebieskie paczałki zakręciły mi w głowie a uśmiech jaki miałeś na twarzy zawsze mnie bawił. Byłeś ideałem ideała byłeś niesamowity, byłeś mój. i nadal jesteś.. ♥ ~schooki~
|