Nie wiem czy tylko ja tak mam choć zapewne nie tylko. pisze o tym bo czuje że każdy ma to w dupie albo przynajmniej ukrywa tak jak ja. Konkretnie to ostatnio jebie mi sie życie. Najlepsza przyjaciółka zaczyna kręcić do mojego chłopaka a na domiar złego ja nie wiem jak temu zapobiedz i sie ciągle kłócimy. W sumie to nawet przestałąm sie do niego odzywać bo boje sie że mnie wystawi i będzie z moją przyjaciółką choć sama nie wiem czy moge ją tak jeszcze nazywać. Cały czas śmieje sie z innymi tylko po to żeby choć przez chwile nie zostać sama i nie myśleć o tym jak rozpierdala mi serce.
|