Wszyscy uwazaja , ze jest wszystko okay. Nie wiedza jak jest na prawde , nie wiedza , ze rozpierdala mnie od srodka. Probowalam zapomniec o wszystkim zapijajac wodka. Nic nie pomoglo. Przyjaciel zauwazyl ze cos jest nie tak. W sobote wracalismy od kolezanki i ja bylam nawalona w cztery dupy On wzial mnie za reke i powiedzial ' Nie pierdol , ze nic sie nie stalo , bo zawsze namawialas mnie zebym nie pil , bo to nic nie da , a dzisiaj sama sie najebalas. Mow co sie stalo ! ' Usiadlam na srodku ulicy i powiedzialm do wszystkich ' Idzcie i zostawicie mnie wszyscy w spokoju ! ' Nikt nie odszedl , kazdy podszedl do mnie , usiedli ze mna i dawali mi kazania. Probowali wiem , ale to nic nie dalo dalej jest mi zle ! /tasia21
|