|
Lekcja angielskiego, siedzieliśmy w ostatnich ławkach, ja przy ścianie, on przy oknie. Koleżanka koło mnie przepisywała wszystko z tablicy, a ja nie napisałam nawet tematu. Wszyscy byli skupieni na lekcji, tylko ja jedyna byłam odwrócona bokiem do tablicy i wpatrywałam się w chłopaka, który siedział przy oknie. Brunet o ciemnych oczach, idealne rysy twarzy, prosty i mały nosek, perfekcyjny kształt ust... Rozmawiał właśnie z nauczycielem, jak zwykle zagadywał Pana, by nie prowadził lekcji. Tak, jego głos przeszywał mnie od środka. Drgnęłam. Patrzyłam się na niego w skupieniu. Jakże ja bym chciała być jego własnością... || nichuja [archiwalne]
|