Miałam takie fatalne 4 miesiące jak jeszcze nigdy. Moje życie umarło, definitywnie. Chodziłam tylko jak zoombie i świeciłam oczami, w środku miałam coś, czego nie umiem nazwać. To była chyba pustka. Coś wyżarło mnie od środka. To był horror, nie życie.
|