życie uczy nas przyzwyczajania się. najpierw do zostawania bez rodziców w przedszkolu. potem do jedynek, począwszy od tej pierwszej. później do zasad, jakie panują na ulicy. następnie do radości jaki przynosi pierwszy uśmiech osoby, na której nam zależy. do rozstań. do napadów śmiechu. do łez. cały czas musimy się przyzwyczajać do zmian, jakie nadchodzą w naszym życiu. do porażek i bólu jaki nadchodzi razem z nimi. bierzemy jednak głęboki oddech i dajemy sobie radę, podnosimy się. czy to nie dziwne, że los raz po raz, pokazuje nam, że w naszym życiu naturalne jest to, że spotykają nas nieprzyjemności, a my dalej wierzymy, że to ten 'ostatni raz' ? / passionformusic
|