Rozstając się ludzie myślą o tym, co było złe - o wszystkich kłótniach, sporach, sprzeczkach, zazdrościach. Ja przeciwnie. Brałam pod uwagę to, jak cudowny jest, jak trwa przy mnie, bezwarunkowo, o tym, jak dobrze nam było. Czemu rozstanie? Bo doszła, do wniosku, że dłużej tak ranić go nie mogę, nie na to zasłużył.
|