Nienawidząca życia, funkcjonująca z najsztuczniejszym rzekomo szczerym uśmiechem. Nosząca w sobie miliony bijących się myśli, tysiące sprzecznych uczuć i setki nieporozumień. Życie ją wykańczało i za nic nie chciało oszczędzić. Obarczało śmiercią raz po raz. Trwała pechowa kolejka do piachu, w której w końcu i ona sama się ustawiła, bo stwierdziła, że teraz jej kolei. Anielski orszak.../Niepewna
|