-przysięgnij, że mnie kochasz i nie opuścisz aż do śmierci.. no, dawaj. - nie mogę obiecać ci tego teraz. - dlaczego? - dzisiaj przysięgam ci, że cię kocham najbardziej na świecie, ale to że nie opuszczę cię aż do śmierci, obiecam ci dopiero w kościele, przed samym Bogiem. ♥
|