Czasami mam takie dni, że staję na jakimś wysokim budynku lub moście i chcę oddać krok... Ale za każdym razem biorę telefon, i gdy zobaczę smsa od Niej... " Kocham Cię ! :* " to zastanawiam się, co ja tu robię... Powinienem być teraz przy niej... ale... Wydaje mi się że powoli ją tracę... Następnym razem może oddam ten krok.. a wtedy, wszystko się zakończy. /death
|