nie zapomnę tego pogardliwego spojrzenia gdy mijałam go z papierosem w dłoniach wtedy gdy stał z tą swoją ekipką a towarzyszyły mu te plastikowe panie z piskliwym głosikiem. nie zapomnę również tego jak jego najlepsi kumple zmierzyli mnie krótkim wzrokiem dodając mu : takiej dupy to Ty długo nie znajdziesz ziomek, mogę się za nią wziąść ignorancie? i również nie zapomnę tego jak chwilę po tym miałam ochotę się rozpłakać, że mimo całej mojej gry i tak jestem bezsilna na jego seksowne oczy. /honeykocie
|