Mówiłeś, że nic nas nie rozłączy, że będziesz zawsze. Nigdy mnie nie zostawisz. kochasz mnie ponad wszystko i kiedy tylko zapragnę bedizesz przy mnie. Teraz ? potrzebuję Cię, jak cholera, wołam cię z całej siły, drę się ile w płucach mam powietrza, a Ty milczysz. Zostawiłeś mnie samą, na tym okrutnym świecie. Odszedłeś tak nagle, że nawet nie pożegnałam się z Tobą. Teraz moge tylko, pojść na cmentarz i patrząc na cmentarną płytę, postawić znicz.
|