Wiesz jaki miałam dzisiaj sen ?.W dzień twojego wyjazdu siedziałam na lekcji nie mogąc przestać myslec o tym że za godzine już cie nie zobaczę . Do moich oczu samowolnie zaczęły napływać łzy , spakowałam sie i wybiegłam z klasy krzyczac do pani ze musze cos załątwic bo inaczej popełnie najwiekszy bład swojego życia . Pobiegłam do twojego mieszkania z łzami ktore porpzlewały sie wzar z tuszem po moich policzkach . Gdy otworzyłes drzwi rzuciłam sie na ciebie całując twoje ciepłe usta . powtarzając jak bardzo cie kocham... Jedynym twoim słowem było "kocham cie wariatko" scałowując moje łzy ... Tak wiem to tylko sen ....
|