" Może chcę dobrze, ale przynoszę ból ,
i nagle wszytsko wokół warte jest...
biegnę do nikąd choć coś mówi 'stój' ,
otwarta rana , ja znów sypię sól ,
braterstwo tej samej niedoli ,
los rzuca kłody pod nogi ,
nerwy rwą się spod kontroli...
zawsze muszę coś spierdolić..." /PiH
|