- piszcie, zadanie domowe. - proszę panią nie! jutro akademia, dzień nauczyciela w piątek a pani nam zadanie zadaje. - jak zrobicie to przyniosę wam jutro czekoladę. albo po lizaku, no już pisać. - wie pani co? kiedy ja mam zrobić to zadanie? babka w szpitalu, matka się będzie drzeć, że nie posprzątane, ojciec będzie mnie darł kopać ziemniaki, mecz mam grać w sobotę, a pani co? - to dwa dostaniesz. - spokooo, dwa lizaki? - nie, zadania.
|