Jesteś pierwszym mężczyzną innym niż on wobec którego pozwoliłam sobie na taką bliskość, Pierwszym dla którego pomalowałam usta czerwoną szminką odkąd on odszedł, pierwszym któremu zrobiłam kolację, pierwszym do którego szczerze się uśmiechałam i słuchałam uważnie. Pierwszym wobec którego poczułam pożądanie...Dla Ciebie rozpięłam dwa guziki w koszuli i rozpuściłam włosy, pozwalając Ci odgarnąć kosmyk z mej twarzy... Poczułam się pewnie i chcę być pewna że nie ważne czy będę ubrana czy zupełnie naga będziesz na mnie patrzył z taką namiętnością próbując chować to spojrzenie w delikatnym, kuszącym uśmiechu...
|