dzisiaj idąc na lekcje Cię zobaczyłam. siedziałeś taki uhahahany na ławce ze swoimi zajebistymi kumplami z klasy. mi jak zawsze serce do gardła, ale no co, żyć trzeba dalej. Taki chętny byłeś do wszystkiego a teraz marnego 'cześć' nie powiesz. to trochę przykre, nie sądzisz?/ chaotycznie ale od serca/ siasia
|