zobaczysz noc w środku dnia i nie będziesz wiedziała dokąd zmierzasz. zaboli sztylet słów skierowany wprost w twą czakrę.
będziesz tak sama jak jeszcze nigdy nie byłaś, będziesz biegła pod wiatr niepewnie, wywracając się raz po raz o czyjś egoizm i gniew
będziesz taka mała, będziesz nikim w oczach drzew przyglądającym się twojemu bólowi. one nie współczują, one się tym żywią.
|