Potrzebujesz czegoś spektakularnego. Czegoś z fajerwerkami. Dodającego adrenaliny. Czegoś, co będzie pulsowało w Twoich skroniach jak alkohol spożyty w nadmiernej ilości. Nie chcesz randki w ciemno, zorganizowanej przez Twoją przyjaciółkę. Wolisz, żeby późnym wieczorem, potrącił Cię jadąc swoim lichym rowerem, a później ratując Ci życie, zakochał się w Twojej bezradności.
|