|
starałam się zapamiętać każdą minutę, by później móc wszystko odtworzyć w głowie, tak jak film, można by powiedzieć, że uczyłam się go na pamięć, przyglądałam się dyskretnie jego twarzy, aby już nigdy nie zapomnieć tych zawsze ciepło spoglądających oczu, i regularnych rysów, ust z których wydobywał się ten wspaniały głos. kiedy coś mówił wsłuchiwałam się uważnie, jakbym już nigdy miała tego nie usłyszeć.
|