nie mowie, że nigdy się nie myli
Bo nie mylili się tylko Ci, którzy nigdy nie żyli
Pomyliło się, he, i to nawet wiele razy
Bo nie jest bez skazy, stąd te blizny i urazy
Ale zaufanie do niego mam, mimo ran i szram
Wpuściłem znów kogoś do jego bram
Wciąż dbam o jego stan, no przynajmniej się staram
|