siedzieliśmy na kanapie zajadając truskawki . nagle w telewizji pojawił się jakiś program o końcu świata. spojrzał na mnie i sie uśmiechnął . - No co ? - zapytałam . - Ej a jak ty pójdziesz do nieba a ja do piekła ? - To zrobie w tym niebie taki rozpierdol że wyślą mnie do piekła , do Ciebie . - Nie lubie czerwonego .. To wtedy ja sie postaram być grzeczny i mnie wyślą do nieba , do Ciebie. - uśmiechnełam się i pocałowałam go w ten jego słodki nosek . Kochałam te nasze bezsensowne rozmowy .
|