I serce mi się złamało, gdy zobaczyłam jak podjeżdża motorem pod tą zajebaną hale. Wystarczyło, że jeden dzień się pokłóciliśmy, a on pierwsze co zrobił to pojechał tam. Jak zawsze, beze mnie potrafi go być pełno, a ze mną raz na rok nie potrafi wyjść. Za każdym razem muszę się błagać i poniżać. Mam tego dość. Niech sobie szuka laski pod tą pierdoloną halą.
|