miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a ja już chcę do
Niego dzwonić.
gdy na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi.
gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a ja za Nim tak strasznie
tęsknię i choć jesteśmy daleko od siebie, to nucimy te same
piosenki.
miłość jest wtedy, gdy On mnie całuje, ale to ja proponuję
mu więcej.
miłość jest wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to i mi
też pęka serce.
i gdy On chce po prostu pomilczeć, to ja też się wtedy
wyciszam.
a gdy On tylko spojrzy na mnie, ja wszystko mu z oczu
wyczytam.
miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy mam dziś nastrój
na śmiech.
i wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważam, że czynię
grzech.
gdy trochę podetnę włosy On widzi, że coś zmieniłam.
miłość jest wtedy, gdy On, choć nie umie, na rocznicę pisze
mi wiersze.
i wtedy, gdy pijemy szampana, choć zajął gdzieś ósme
miejsce.
i wtedy, gdy On dawno zasnął a ja nadal na Niego patrzę.
|