Siedziała zapłakana na huśtawce spoglądając na zakochane pary. Przecież to nie ona zawiniła,ona nic nie zrobiła,by mógł ją tak skrzywdzić. Zerwał dlatego,że kochała?Bezgranicznie? Dlatego że jej zależało? ,,Miłość to syf'' - powiedziała,wstając i zaczynając na nowo swoje życie. ,,W dupie mam miłość'' - pomyślała.
|