Gdybym mogła spełnić jedno życzenie było by to jedno jedyne jego pragnienie.Wymazałabym mu z pamięci siebie, ale z mojej pamięci jego nie.Tak byłoby lepiej, przyzwyczaiłam się już do tego bólu...Mogłabym jednak też wymazać cały mój ból, ale z pamięci zniknął by on.Wiesz dlaczego???Nie wiesz!!!Tylko dlatego, że z nim jest związany sam ból...nie chcem tego zmieniać.Chciałabym tylko żeby on był szczęśliwy-beze mnie....jakoś musiałabym się z tego otsząsnąć...wcześniej czy później, ale wolę później...wolę ten ujmujący mnie całą ból...ten nie opisany ból...
|