pewnego razu spotkamy się gdzieś na mieście. już z daleka rozpoznam twoją twarz . pójdziesz naprzeciw mnie w ręce trzymając szluga. wymienimy się krótkimi spojrzeniami. głęboki oddech - i możliwość otarcia się o tę bluzę, porwanie Ci odrobiny tego zapachu z niej, i kosztowanie się nim do końca dnia. pewnym krokiem będę podążać w stronę zapełnionych ludźmi ulic. a ty odwrócisz się mówiąc ' kurwa, co ja straciłem ' . / yezoo
|