Pamiętam ten dzień. Spotkanie po latach. Krótkie wymienienie spojrzeń i myśl: "Skąd ja go znam?". Chodziłeś mi wtedy po głowie przez dobry tydzień, bo szybko przypomniałam sobie nasze zabawy w pierwszej klasie. Ale się zmieniłeś, pomyślałam. Choć często bywałeś w moich myślach, nigdy nie przypuściłabym, że kiedyś będziesz tym pierwszym. Podejrzewam, że ty też nie.
|