podszedł do niej i powiedział kocham cię. ją zamurowało. po chwili, udało jej się wydusić, nareszcie, ja ciebie też, po czym rzuciła mu się w ramiona. on ją odepchnął, obok nich przeszli jego koledzy
-ej stary tu twoja stówa, zasłużyłeś xd.
-świetnie kolejny zakład tak?! tylko na to cię było stać
A ich drogi się rozeszły na zawsze, szczególnie że parę dni później to ona popełniła samobójstwo
|