- no przecież go kocham jak ta ostatnia idiotka. przecież wiesz, że zrobiłabym dla niego wszystko. życie bym kurwa oddała. bezczelny skurwysyn bez serca. niszczy mnie, po części, ale w końcu zniszczy. doszczętnie. mnie i moje serce. on tego nie widzi, nie widzi, że cierpię, nie pyta co u mnie. a patrzy, cholera, wgapia się codziennie przez jakieś dobre kilka minut. po co ? - bo Cię kurwa kocha. - wyrwał mnie jego głos z moich dość mocnych przemyśleń . - wtedy zawirowałam . / yezoo
|