To był jeden z najlepszych i jednocześnie najbardziej zwariowanych dni w moim życiu. Wciąż go wspominam, codziennie przeżywam go w mojej głowie, od początku do końca śledzę każdą zmianę jego nastroju. Przechadzam się z nim ścieżkami, na powrót doświadczam razem spędzonych chwil. A on? Pamięta to jeszcze? / właśnie.. pewnie nawet kurwa nie ;(( !
|