to rozmowa dała mi wiele do myślenia. co z tego, że to po pijaku z Twojej strony, ale wtedy jest się przynajmniej szczerym. ja też wcale nie lepsza, bo o tej godzinie już w ogóle nie ogarniam więc lecą głupoty, no ale cóż. wiem, że mogło Ci zależeć, wyczytałam to między wierszami tego co pisałeś. to nie przypadek, że pamiętasz imię pewnego osobnika, o którym ja nie chcę słyszeć, bo był idiotą, który samym swoim istnieniem zjebał mi życie. również to, że się o mnie martwisz nie jest przypadkowe. fakt faktem nikt nie chce mieć małych miśków na składzie z pedobearem, ale tylko Ty mi powiedziałeś, że się tym u mnie martwisz. ujmując krótko może coś kiedyś z nas wyjdzie.
|