powiedz mi, co Ty tak naprawdę czujesz.. i nie zważaj na to, że płacze bo okazuje się, że jesteś skończonym idiotą, który świetnie gra.. mów! a jak już skończysz, wstanę, spoliczkuje Cię i odejdę.. a Ty już nie zdążysz powiedzieć, że to wszystko co mówiłeś przed chwilą było kłamstwem, bo wtedy po mnie już śladu nie będzie.. zostanie tylko obrączka na Twojej ręce z grawerem "Kocham Cię! na zawsze Twoja K.", a ja odejdę, odejdę gdzieś do lepszego świata.. może wtedy zrozumiesz, że byłeś dla mnie wszystkim..
|