` Mama weszła do pokoju by obudzić mnie, to był piękny, słoneczny, majowy dzień.
Jedziemy do babci, bo się źle czuje, nie pojechałam, nigdy sobie nie daruję.
Dzwoni telefon. Tylko trzy słowa - "Babcia nie żyje." - Smutek wraca od nowa.
Popłakałam się, nie wiedziałam co powiedzieć.
Mama mówiła dalej, Ja nie chciałam już nic wiedzieć... `
|