ciekawa jestem czy zauważyłeś, że coś jest nie tak... kiedy brałeś i 'podtrzymywałeś' moje koleżanki ja odwracałam głowę, kiedy brałeś je na ręce ja szłam od was się przejść i wracałam po paru minutach lub w ogóle nie wracałam do was, motałam się z kim innym, kiedy żegnałeś się z nimi w usta mi zaczęły płynąć łzy.. naprawdę trzeba być kurwa ślepym żeby nic nie zauważyć.. no, ale robisz tak jak uważasz za słuszne czy stosowne. twoje życie w końcu, nie.? ja Ci się do niego raz już wpierdoliłam i nie martw się już tego kolejny raz nie zrobię.
|