|
Nadszedł dzień w którym miał już wyjść ze szpitala. Ona przyszła po niego a on powiedział do niej ,, Dziękuje że ze mną byłaś przez ten długi czas, że się mną opiekowałaś jak nikt inny. Chciałem cię pokochać od nowa, ale niestety nie pokochałem a więc przepraszam cie, przepraszam cie za wszystko za to że byłem takim egoistą, nie zauważałem ciebie myślałem tylko o sobie, o swoim życiu nie zważałem na nikogo ja tylko chciałem być kochanym ale przez to straciłem kogoś na kim mi zależało" Ona rozpłakana przytuliła go i powiedziała " Nie potrzebnie przychodziłam do ciebie żeby usłyszeć to co wcześniej usłyszałam od ciebie!?" I po chwili odeszła bez słowa wsiadła w najbliższą taxówkę i odjechała... I nigdy już się nie odezwała....!
|