a może właśnie tak miało być? może miała się w nim zakochać bez wzajemności, żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej? przecież ona była tylko małą, zwykłą dziewczynką, która zakochała się w jego szaro-błękitnych oczach, w tym jego uśmiechu, sposobie bycia i w tej jego minie. a on był tylko zwykłym małym chłopcem, który nie wiedział, że jest jej marzeniem, pragnieniem i ukochanym człowiekiem. i nigdy już nie był w stanie tego pojąć.
|