zmiany zaczęły wcielać się w życie, powoli, później coraz szybciej i głębiej, z taką siłą, że nie można już ich cofnąć. i dobrze! nie ma co patrzeć w przeszłość, trzeba iść do przodu. co mi po tych wszystkich wspólnych chwilach kiedy teraz prawie ze sobą nie rozmawiamy. niemożliwe wydaje się być fakt, że można nie znać osoby o której kiedyś wiedziało się wszystko, nawet to kiedy chodzi do toalety. czy to była fikcja? iluzja? ale chyba iluzja nie może trwać 10lat?
|