|
czasem myślę że moje życie to film,
na początku było dobrze, nawet bardzo,
potem wszystko się wydało co do Ciebie czuję,
i wtedy wszystko się zniszczyło,
byliśmy tylko na siema-siema,
przez dłuższy czas nie utrzymywaliśmy kontaktu,
w zasadzie od końca wakacji,
a teraz? teraz jest dobrze,
tak jak na początku gdy się poznaliśmy.
i na tej podstawie sądze, ze moje życie
jest podobne do filmu, teraz czekam tylko
na happy end, będę czekać,
do końca, aż zrozumiem, że to nie ma sensu.
|