Spojrzała na niego.
Tez patrzył.
Uważnie.
Coraz uważniej.
Tak jakby doszukiwał się czegoś w jej twarzy.
Jakichś uczuć dla niego...?
A ona nie starała się tych uczuć ukrywać.
Nie przeszkadzało jej to, że być może czyta w jej twarzy jak w otwartej księdze
|