Jak zwykle radosna i szczęśliwa pisała z Nim na gg. Po chwili on oznajmił, że miał wypadek. Serce mocniej jej zabiło, mózg przestawał pracować. Na szczęście oznajmił, że nic poważnego mu nie jest. Odetchnęła z ulgą... Na to on dodał, że na pogotowiu pytali mu się czy ta dziewczyna od której wraca jest tego warta on odpowiedział, że tak! Po tych słowach się załamała, jej serce przestawało bić, mózg ledwo pracował. Popadła w lamet i jedyne pytanie jaki jej chodziło po głowie to ''dlaczego on tak bardzo ją kocha, w czym ja jestem od niej gorsza?''
|